wtorek, 22 kwietnia 2014

Energetyzyjący koktajl

Hej,
 
dziś zupełnie inny post, a to z tego względu, że jest już zaawansowana wiosna, a jak wiadomo wtedy zaczynamy najbardziej dbać o swoje ciało.I mnie ogarnął szał dążenia do perfekcyjnej figury, więc od jakiegoś czasu wprowadziłam i stosuję w swojej diecie różnorodne koktajle jako przekąskę między posiłkami. Uważam to za najlepszą i najpyszniejszą przekąskę zwłaszcza gdy jest coraz cieplej i nie chce się długo stać w kuchni. Niestety nie jestem osobą, która zaspokoi głód jednym jabłkiem albo bananem, a koktajl zazwyczaj jest połączeniem kilku owoców i do tego jogurtu naturalnego, co daje więcej energii i na dłużej pozostajemy syci.
Ten koktajl jest wynikiem eksperymetu, który jest taki pyszny, że postanowiłam się nim z wami podzielić i mam nadzieje, że jeśli i wy dbacie o ciało, to wam się przyda ;)


Żródło witamin i minerałów:


Warto dodać jakie wartości odżywcze mają owoce zastosowane w koktajlu tak więc:

Pomarańcza jest przede wszystkim źródłem witaminy C, która wpływa na naszą odporność, poprawia elastyczność naczyń krwionośnych, poprawia wchłanianie się żelaza, a co za tym idzie zmniejsza zmęczenie ;) Witamina C bierze również udział w produkcji kolagenu i jest naturalnym przeciwutleniaczem :)

Banan jest źródłem cukrów prostych, zapewniających szybki zastrzyk energii. Ze względu na to, stanowią doskonałą przekąskę dla osób mających większe zapotrzebowanie energetyczne. Zawiera magnez, potas, witaminę C i błonnik.

Wiórki kokosowe są źródłem błonnika i kwasu laurynowego który pomaga w walce z bakteriami i wirusami.

Jogurt naturalny słynie z zawartości dobroczynnych bakterii probiotycznych, które zwiększają odporność organizmu. Jest on źródłem łatwo przysfajalnego wapnia i pełnowartościowego białka potrzebnego do budowy komórek naszego ciała.

Przepis:


1 mała pomarańcza obrana ze skórki
1 mały banan
2 łyżki stołowe jogurtu naturalnego
1 łyżka wiórek kokosowych
1 łyżka stołowa likieru kokosowego

Wszystko wrzucamy do miksera ( proces miksowania trwa naprawdę kilka chwil), i Voila! Smacznego!

Pamiętajcie o wyjęciu pestek z pomarańczy :D I dajcie znać, czy wam spakowało :PPP


P.S podpis na zdjęciu pochodzi z mojego drugiego bloga, trochę się zapomniałam ;p